Drżę o ciebie matadorze
![](Imagenes/cubiertas/Okładka Lemebel Drżę o ciebie matadorze 350.jpg)
Powieść Pedra Lemebela to językowy majstersztyk opowiadający o granicach konformizmu wobec opresyjnej władzy, sile młodzieńczych ideałów i wytrwałości w świecie wyzutym z tolerancji.
Marcin Kołakowski, Nowe Książki.
Inne recenzje książki Drżę o ciebie matadorze
Debiutant
![](Imagenes/cubiertas/Okładka Lebiediew Debiutant 350.jpg)
Lebiediew nie ma czasu. Na anegdoty o sytych breżniewowskich latach, o grotesce stalinowskiego empiru i dziwności pieriestrojki, które lubimy czytać w tylu innych powieściach. Zatapiane barki z łagiernikami, skazańcy służący jako "manekiny" do eksperymentów w laboratoriach, kontenery, cuchnące ropą i krwią przesłuchań - mówi: oto, co przemilczała Rosja, oto, jakie jest źródło jej złych snów. W Debiutancie osiąga jakby od niechcenia mistrzostwo Le Carre'a. Ale ten sam Lebiediew jasno pokazuje, że thrillerowa forma jest tylko zachętą, żartem (...). Z bardzo dawnych czasów potrafi bowiem przywołać godność poety, który nie bawi się w ćwiczenia stylistyczne, nie wypełnia fabuły modułami - z trudem, jakby naprawdę belkę dźwigał, na serio odmalowuje, szczegół po szczególe, świat, któremu w nagrodę przywrócona jest substancjalność: nagle czujemy "kamienisty chłód strumienia i zgniliznę dużych, długo obumierających bukowych liści".
Wojciech Stanisławski, Sieci. Więcej
Inne recenzje książki Debiutant
Ostatnie lato rozumu
![](Imagenes/cubiertas/Okładka Djaout OLR 350.jpg)
Wczesnym majowym porankiem 1993 roku trzydziestodziewięcioletni mężczyzna został zastrzelony w samochodzie, tuż przed swoim domem. Bezwładne ciało wyciągnięto zza kierownicy i położono obok. Na asfaltowej nawierzchni leżał Tahar Djaout - jeden z największych pisarzy północnoafrykańskich, potencjalny kandydat do literackiej Nagrody Nobla. Ostatnie lato rozumu zdaje niemal dokumentalne sprawozdanie z życia w warunkach fundamentalistycznego terroru, jest jednak przede wszystkim poetyckim hymnem na cześć subwersywnego piękna literatury (...), literacko wystylizowaną mieszaniną wściekłości i melancholii.
Paweł Zajas, Nowe Książki. Więcej
Inne recenzje książki Ostatnie lato rozumu
Praga Noir
O niebanalnym pomyśle możemy także mówić w przypadku zbioru opowiadań "Praga Noir". Redaktor Pavel Mandys zaprosił bowiem do współpracy grono znanych, chętnie czytanych i nagradzanych czeskich pisarzy, dając im następujące zadanie: opowiadanie kryminalne noir z akcją umieszczoną w Pradze. Zadanie o tyle trudne, że gatunek kryminału noir w literaturze czeskiej praktycznie nie istnieje - przede wszystkim z powodu czterdziestu lat reżimu komunistycznego, dla którego literacki model samotnego bohatera walczącego ze złem oraz własnymi demonami był absolutnie nie do przyjęcia. A przecież pełna ciemnych zaułków i naznaczona dramatyczną historią Praga na scenerię tego typu kryminału wydaje się wręcz idealna. Co ciekawe, Mandys zaprosił do zmierzenia się z gatunkiem noir autorów, którzy nie piszą klasycznych kryminałów, lecz posługują się w swojej prozie narzędziami charakterystycznymi dla tego gatunku. I tak znajdziemy tu między innymi utwory humorysty Petra Šabacha, autora powieści grozy Miloša Urbana czy specjalizującej się w tematyce rodzinnej Petry Soukupovej.
Anna Maślanka, Gazeta Wyborcza. Więcej
Inne recenzje książki Praga Noir
Dzieci Kronosa
Siłą pisarstwa Lebiediewa jest obrazowość, długie wycyzelowane zdania i wysublimowany język. Narracja toczy się spokojnie, ale cały czas podskórnie odczuwa się niebezpieczeństwo czyhające za każdą przewróconą stroną powieści. Lebiediew po mistrzowsku operuje napięciem, ujawnia paradoksy pamięci, historii i zapomnienia. Poetycka saga rodzinna rozwija się na tle krwawej historii dwóch totalitaryzmów, a czytelnik nieustannie konfrontowany jest z zawiłymi meandrami ludzkich losów i dramatów.
Bożena Witowicz, Nowe Książki.
Inne recenzje książki Dzieci Kronosa
K. Relacja z pewnych poszukiwań
![](Imagenes/cubiertas/Okladka Kucinski K 350.jpg)
Rzadko zdarzają się książki, które już na samym starcie rezygnują z wszelkiej intrygi, nieoczekiwanych zwrotów sytuacji i wszystkiego tego, co może utrzymać czytelnika w napięciu. A przynajmniej w napięciu sztucznie wywołanym, opartym na zabawie formą, nie zaś prawdzie. Bernardo Kuciński świadomie pozbawia się tych wszystkich atrybutów uwagi, by dać czytelnikowi jasny sygnał, że go takie tanie chwyty nie interesują. I już to pokazuje, że K. Relacja z pewnych poszukiwań jest książką wyjątkową.(...) Książka mimo pozornie prostej historii może być odczytywana na co najmniej kilku płaszczyznach. (...) To bardzo bolesna książka. Bardzo autentyczna i dobrze skomponowana. Ja wierzę Kucińskiemu. Wierzę w te wydarzenia i w głosy świadków. Wierzę w ból i smutek. Wierzę w wizję systemu, który nadal niszczy bezbronne istnienia. Właśnie dlatego K. Relacja z pewnych poszukiwań jest dla mnie jedną z najważniejszych książek wydanych w Polsce w 2019 roku.
Paweł Biegajski, Melancholia Codzienności. Więcej
Inne recenzje książki K. Relacja z pewnych poszukiwań
Belfast Noir
![](Imagenes/cubiertas/Okładka Belfast Noir 350.jpg)
Najmroczniejszy noir z noir-ów. W końcu to Belfast. Udanie sportretowane samo miasto, zarówno jego ścisłe centrum, jak i przedmieścia. Nawiązanie do tamtejszych napięć wynikających z trudnej, pełnej przemocy historii. Fajnie oddana irlandzkość, specyficzny klimat. No i język - potoczysty, soczysty, pełen wulgaryzmów (uzasadnionych). Co do samych opowiadań to trzeba przyznać, że nie ma tu ani jednego słabego tekstu. Hitem jest bezwzględnie tekst "Trupie kwiaty" Eoina McNamee i to głównie ze względu na formę. Cała fabuła została tu bowiem przedstawiona wyłącznie na podstawie obrazów z nagrań monitoringu, kamer przemysłowych czy domowych nagrań wideo. Intrygujący, oryginalny i trafiony to zabieg. Podczytujcie krótkie opowiadania z tomu "Belfast Noir". Satysfakcja gwarantowana.
Mikołaj Marszycki, natemat.pl. Więcej
Inne recenzje książki Belfast Noir
Teoria pandy
![](Imagenes/cubiertas/Okładka Garnier Teoria pandy 350.png)
Druga powieść Garniera wydana w Polsce (pierwszą był kapitalny Jak się ma twój ból?) to znowu minimalistyczna, ale gęsta od różnych znaczeń, podtekstów i możliwości interpretacyjnych, proza egzystencjalno-psychologiczna-filozoficzna. Znów nieco surrealistyczna czy absurdalna i niepozbawiona czarnego humoru.(...) Finezyjnie jest to napisane. Znowu wyrafinowany styl, pierwszorzędne opisy, wyborne, krótkie, uderzające zdania czy przedziwne porównania i metafory.
Mikołaj Marszycki, natemat.pl. Więcej
Inne recenzje książki Teoria pandy
Stanie płatne
![](Imagenes/cubiertas/Okładka Gauz Stanie płatne 350.jpg)
Stanie płatne to niebywale inteligentna książka o tym, ile mrocznych aspektów kryją w sobie globalizacja, hedonizm oraz nihilizm XXI wieku oraz polityczna poprawność każąca odwracać wzrok od tego, co niewygodne. To też narracja o tym, że lata kolonizacji francuskiej wciąż na nowo odbijają się na kształcie społeczeństwa, na nowo antagonizują i wciąż utrzymują w sile tę bolesną dychotomię wyznaczoną kolorem skóry danego człowieka.
Jarosław Czechowicz, krytycznymokiem.blogspot.com. Więcej
Inne recenzje książki Stanie płatne
Granica zapomnienia
![](Imagenes/cubiertas/Okładka Lebiediew Granica zapomnienia 350.jpg)
Granica zapomnienia to powieść najgłębiej rosyjska. Pisać o tej książce przychodzi trudno, bo kończąc lekturę człowiek czuje się, jakby wyszedł spod czaszy wielkiego dzwonu: zarazem oniemiały i rozedrgany, z gorzkim smakiem metalu w ustach. To powieść wielka na wszystkich piętrach, we wszystkich kategoriach, w których literaccy jurorzy zwykli stawiać gwiazdki: fabuły, kompozycji, stylu, głębi, odwagi. Tyle, że nie dla jurorów ona pisana: to próba wyznaczenia zasięgu "strefy skażenia", ukazania, jak głęboko Rosja skalana jest zbrodniami komunizmu. A zarazem - o dochodzeniu do prawdy o przeszłości, które chwilami wydaje się czymś w rodzaju śledztwa prowadzonego przez psychoanalityka, skoro narratora prowadzą najbardziej niepochwytne skojarzenia: sny, smagnięcie gałązki, smak pomadki, opalizujący wazon otwierają ukryte drzwi pamięci i pozwalają zrozumieć niedokończone zdanie i gest podpatrzony w dzieciństwie, dostrzec, do jakiej grozy odsyłały. (...) Rosja leży na bezimiennych cmentarzach, Rosja trupami stoi! - mógłby krzyczeć Siergiej Lebiediew, gdyby był politycznym copywrighterem albo autorem poczytnych horrorów. A że jest wielkim pisarzem - pisze zamiast tego o zgrozie, która obecna jest w sielankowych drobiazgach, w przywiezionych na daczę przez zapobiegliwego staruszka skrawkach dywaników, "kupionych z pewnością w jakimś hotelu, gdzie wykreślono je z inwentarza - bordowe, z ciemnozieloną obwódką". (...) Na myśl o tym, że Siergiej Lebiediew pisze i żyje w Rosji, zdumienie i podziw mieszają się z obawą o autora: tacy poeci bywają bardzo niebezpieczni dla władzy, zwłaszcza, gdy ich książki przekładane są na kilkanaście języków. W Polsce tę wielką powieść opublikowało niewielkie wydawnictwo: to bardzo ważne, żeby trafiła do wielu rąk.
Wojciech Stanisławski, Sieci. Więcej
Inne recenzje książki Granica zapomnienia
Bruksela Noir
![](Imagenes/cubiertas/Okładka_bruksela_noir_350.png)
Redaktorem tomu brukselskiego jest Michele Dufranne ("specjalista od dzieł w złym guście") i już jego wstęp zapowiada książkę bardzo dobrą. Otwiera przed nami Brukselę kosmopolityczną, wielojęzyczną, wielkomiejską i wiejską, flamandzką i frankofońską, intelektualną i drobnomieszczańską, zawsze rozbawioną i wiecznie pełną obaw. Przez miasto poprowadzi nas brawurowo trzynastu pisarzy, wszyscy na stałe mieszkający w stolicy zjednoczonej Europy. Kilka cech tomu brukselskiego jest bardzo wyraźnych. Po pierwsze autorzy swobodnie i z wielką inwencją potraktowali owo "noir". Da się je oczywiście przypisać do każdego opowiadania, czy to będzie ponura postapokaliptyczna sf, sowizdrzalskie marzenie senne brukselczyka, ciężka społeczna proza antyrasistowska, czy filozoficzna przypowieść oparta na tezach René Girarda. To szaleństwo tematyczne kupiło mnie całkowicie. Jest w nim wolność, szczerość i brak respektu dla utartych ścieżek. Fascynujący jest kosmopolityzm miasta, obecny zarówno w konkretach: bohaterami będą tu czarny Ekwadorczyk, belgijski Turek, koreańska studentka, udający Żyda Libańczyk, francuska trzpiotka, belgijski król i angolska krawcowa, jak i w pełnej absorpcji przez autorów tematów, które ich fascynują. Nie mam wątpliwości co do faktu, że opowiadania w tomie są znakomite (Doke, de Béco, Görgün, Zamora - to autorzy, których chętnie poczytałabym więcej, ale ktoś inny mógłby sobie stworzyć całkiem inny zestaw nazwisk).
Agnieszka Ardanowska, Statek głupców. Więcej
Inne recenzje książki Bruksela Noir
Arab Jazz
![](Imagenes/cubiertas/Okładka Miské Arab Jazz 350.png)
Zdarzają się wśród kryminałów też takie tytuły, które niosą za sobą dużo więcej niż relaks i rozrywkę czy wielowymiarowość. Do tej wąskiej grupy zalicza się z pewnością Arab Jazz Karima Miskégo. Nie chcę wyjść na snoba, więc nie napiszę, że to kryminał dla inteligentów, ale jest to rzeczywiście ambitna i wymagająca rzecz - gęsta, jeśli chodzi o samą treść, i pełna pobocznych znaczeń (nie widziałem jeszcze w żadnym kryminale tylu przypisów). Momentami też poetycka czy taka wręcz artystyczna (liczne odwołania do kultury, m.in. konkretne wskazania literackie, filmowe i muzyczne - na końcu książki znajduje się nawet playlista), co w tym gatunku też nie zdarza się często.
Mikołaj Marszycki, natemat.pl. Więcej
Inne recenzje książki Arab Jazz
Rosso Istanbul
Özpetek to artysta osobny, charakterystyczny i cholernie dobry. Fantastyczny obserwator opowiadający o kobietach i o miłości bez skrótów i uproszczeń. Momenty, które wybiera zazwyczaj należą do tych trudniejszych (żeby nie powiedzieć przełomowych). Nie ma jednak niespodziewanych okoliczności i plątania akcji na siłę, dlatego w jego filmy się po prostu wchodzi jakkolwiek głupio to brzmi... Te trzęsienia ziemi, które oglądamy (o których czytamy) mogą zdarzyć się nam. Początkowo myślałam, że moment, w którym spotykamy się z bohaterami jest jakby chwilą próby. Ale to chyba nie jest właściwa interpretacja; myślę, że Özpetek pokazuje, co się dzieje, kiedy kochamy i jak wygląda świat, w którym siłą nadrzędną jest miłość.
Monika Stocka, literyjakkwiaty.wordpress.com. Więcej
Inne recenzje książki Rosso Istanbul
Petersburg Noir
Autorzy są niczym wysłannicy Dziadka do orzechów, którzy przebierając słowami, niczym palcami na flecie, czarującą melodią słowa kuszą, wabią i wciągają czytelnika w głąb Petersburga, ukazując jego hipnotyzujące mrocznością piękno.
Maria Akida, clevera.blox.pl. Więcej
Inne recenzje książki Petersburg Noir
Łowca larw
Świetnie bawiłam się, czytając tę powieść, a potem popadłam w zadumę. Dobrą zabawę zawdzięczam głównemu bohaterowi, Abdallahowi Harfaszowi. Emerytowanemu pracownikowi państwowego aparatu bezpieczeństwa, który postanowił napisać powieść.
Maria Akida, clevera.blox.pl. Więcej
Inne recenzje książki Łowca larw
Tel Awiw Noir
Synergia twórcza w książce "Tel Awiw Noir" jest świadectwem fantastycznego potencjału izraelskiej krótkiej prozy. Podczas lektury natkniemy się na błyskotliwe i łamiące konwencje opowiadania, w których pobrzmiewa echo żydowskiego mistycyzmu. Jest to literacka podróż znacznie dalej, niż tylko do granic bliskowschodniej metropolii.
Ula Rybicka, Chidusz. Więcej
Inne recenzje książki Tel Awiw Noir
Zapiski żołnierza
W jaki sposób opowiedzieć o wojnie własnemu dziecku? Jak opowiedzieć o wojnie, w której samemu bierze się udział? (...) Dzięki tej wyjątkowej - językowo-wizualnej - narracji autorowi udaje się zapanować nad wojennym koszmarem. Dla Monde, dla siebie i - mimowolnie - także dla nas.
Grzegorz Jankowicz, Tygodnik Powszechny. Więcej
Inne recenzje książki Zapiski żołnierza
Gdzie ja jestem w tej historii?
W opublikowanej właśnie po polsku autobiografii to Sarajewo dzieciństwa odmalowane jest w sposób niepowtarzalny, zapewniający mu miejsce w galerii środkowoeuropejskich miast, których już nie ma, na równych prawach z Wilnem, zaściankami Kresów, "wielkim księstwem Bałaku" czy Triestem.(...) Jeśli nie chcemy, by w Polsce monopol na prezentowanie serbskich racji czy urazów miała garstka zafascynowanych Kremlem skrajnych narodowców - trzeba tę książkę przeczytać.
Wojciech Stanisławski, Rzeczpospolita. Więcej
Inne recenzje książki Gdzie ja jestem w tej historii?
Barcelona Noir
DLA TEGO, KTO ZSZEDŁ W BARCELONIE z turystycznej ścieżki i wie, że ta metropolia potrafi zaskoczyć, to książka idealna. (...) Naznaczony obsesjami, rasizmem, zemstą i krzywdą portret miasta, jaki wyłania się z tekstów pisarzy związanych z Barceloną, może przerażać - jednak na tym polega hipnotyzujący urok czarnego kryminału.
Piotr Kofta, Wprost. Więcej
Inne recenzje książki Barcelona Noir
Urodzony w ZSRR
Sir Francis Bacon powiedział kiedyś, że niektóre książki należy smakować, inne połykać, a jeszcze inne przeżuć i przetrawić. Książka Vasile Ernu Urodzony w ZSRR w zależności od perspektywy i nastroju czytelnika może odnosić się do każdej z tych kategorii.
Kamil Całus, Nowa Europa Wschodnia. Więcej
Inne recenzje książki Urodzony w ZSRR
Jak się ma twój ból?
![](Imagenes/cubiertas/jsmtb_frente.jpg)
To, co pierwsze rzuca się w oczy po rozpoczęciu lektury, to język. Prosty, oszczędny. Żadne słowo nie jest tam zbędne, nic nie jest przegadane. Świetne, dynamiczne dialogi. Otrzymujemy od Garniera precyzyjne kadry, a w nich bohaterów. Ale jacy to są bohaterowie! (...) Rzadko to mówię, powiem teraz: Jak się ma twój ból? to książka wybitna. Pięknie napisana, pięknie się ją czyta i pięknie później o niej myśli. Dość cierpka, ale osłodzona tak, że kończymy z nadzieją i refleksją, a nie na dnie. Przeczytałam ją dwa razy i przeczytam trzeci.
Aleksandra Pasek, Parapet Literacki. Więcej
Inne recenzje książki Jak się ma twój ból?
Problemski Hotel
![](Imagenes/cubiertas/ph_frente.png)
Problemski Hotel udowadnia, że czasami wystarczy nieznaczna zmiana perspektywy, by uciec od medialnych stereotypów w świetną prozę. (...) Oczami głównego bohatera Verhulst patrzy na przypadkową zbieraninę zabijających czas desperatów, tworząc galerię osobliwych portretów. W tym spojrzeniu brak fałszywej litości. I paradoksalnie właśnie dlatego Problemski Hotel jest powieścią głęboko humanistyczną - choć zarazem wściekłą, chropowatą i bezczelną.
Piotr Kofta, Dziennik Gazeta Prawna. Więcej
Inne recenzje książki Problemski Hotel
Meksyk Noir
![](Imagenes/cubiertas/mxn_frente.png)
Ten zbiór jest próbą przełożenia języka przemocy na język literatury. (...) Dwunastkę autorów łączy miasto Meksyk, które znają na wylot. Reprezentują odmienne style literackie, opowiadania różnią się wrażliwością i gatunkowymi inspiracjami. Raz jest to historia wzorowana na klasycznym czarnym kryminale ("Komik, który się nie uśmiechał" o znanym filmowym gwiazdorze zamieszanym w przestępstwo). Gdzie indziej pojawiają się skojarzenia z "transgressive fiction" w duchu Irvine'a Welsha ("Wiewiórka bez drzewa" o beznadziejnie zakochanym w młodej dziewczynie przestępcy), a czasem narracja przypomina wręcz narkotyczną halucynację ("Bóg jest fanatykiem, córko").
Marcin Kube, Rzeczpospolita. Więcej
Inne recenzje książki Meksyk Noir
DuchLess. Opowieść o nieprawdziwym człowieku
![](Imagenes/cubiertas/dl_frente.png)
Bohater to wyraziciel nowych czasów, które nie chcą sobie przyłożyć krzywego zwierciadła. Człowiek, który miota się między ideologiami, rosyjską kulturą i sztuką lat minionych, priorytetami mateczki Rosji a bezideowością i marazmem dzikiego rosyjskiego pędu do zgubnych zdobyczy zachodniej Europy. Jego rozważania iskrzą i groteską, i dowcipem, i smutne są niesamowicie, bo obcujemy z inteligentnym człowiekiem, który żyjąc tak, jak żyje, popełnia samobójstwo za życia i nijak nie może (nie chce?) odnaleźć drogi, by zejść ze swej życiowej równi pochyłej.
Jarosław Czechowicz, krytycznymokiem.blogspot.com. Więcej
Inne recenzje książki DuchLess. Opowieść o nieprawdziwym człowieku
Życie seksualne muzułmanina w Paryżu
![](Imagenes/cubiertas/zsmwp_frente.png)
Jeśli wierzyć autorce, życie seksualne muzułmanina w Paryżu to jedno wielkie pasmo udręk. Perypetie jej bohatera skłaniają do stwierdzenia, że w ogóle życie islamisty wśród niewiernych jest koszmarem (...)
Krzysztof Masłoń, Uważam Rze.
Inne recenzje książki Życie seksualne muzułmanina w Paryżu
Moskwa Noir
![](Imagenes/cubiertas/mn_frente.png)
Dzięki opowiadaniom zostajemy wrzuceni w sam środek moskiewskiego piekła (...). A że w większości są to pisarze nietłumaczeni na język polski, "Moskwa Noir" odkrywa za jednym zamachem dwa nieznane oblicza dzisiejszej Rosji.
Maciej Robert, Uważam Rze. Więcej
Inne recenzje książki Moskwa Noir
Adibas
![](Imagenes/cubiertas/adi_frente.png)
Powieść Burczuladzego opisuje jeden dzień z życia młodego mieszkańca Tbilisi, typowego reprezentanta współczesnej gruzińskiej młodzieży, czyli pokolenia, które nie pamięta już socjalizmu i zachłystuje się zachodnią popkulturą. Nie stać ich na markowe ciuchy, więc zadowalają się podróbkami lub polują w second-handach na okazje. "Możesz nie znaleźć drugiego kozaka Chanel do pary albo dżinsy Dolce & Gabbana będą miały popsuty zamek, ale nie to jest najważniejsze"
Maciej Robert, Uważam Rze. Więcej
Inne recenzje książki Adibas
Świadek
![](Imagenes/cubiertas/swi_frente.png)
TVP Kultura, 29.04.2011 - recenzja książki w magazynie kulturalnym "Sieć lub idź"
TVP Kultura.
Inne recenzje książki Świadek
Minotaur
![](Imagenes/cubiertas/min_frente.png)
(...) Uwięziony w narzuconym mu przez innych wcieleniu, którego nie cierpi, nie potrafi normalnie wyrazić swoich uczuć: osacza ukochaną osobę, dyskretnie ją kontroluje i rujnuje jej życie emocjonalne.
Marta Mizuro, Zwierciadło.
Inne recenzje książki Minotaur
Kobiety bez mężczyzn
![](Imagenes/cubiertas/kbm_frente.png)
Powieść Shahrnush Parsipur to nie jest lekko opowiedziana historia. Co więcej, ociera się o realizm magiczny, by nie powiedzieć: mistykę. Mamy tu bohaterkę, która zamienia się w drzewo, inna, która zmartwychwstaje, i prostytutkę, która - zmęczona pracą - przestaje widzieć twarze mężczyzn. A jednak nie jest tandetnie. Raczej poruszająco.
Beata Kęczkowska, Gazeta Wyborcza.
Inne recenzje książki Kobiety bez mężczyzn
Siedem grzechów kubańskich
![](Imagenes/cubiertas/7gk_frente.png)
Choć nie jestem miłośniczką opowiadań, te ogromnie przypadły mi do gustu. Doceniam lekkość pisania, umiejętność trafnego portretowania ludzi i ich problemów w tak krótkich tekstach. Doceniam humor, ironię, dystans. A jeśli przyjrzymy się bliżej tekstom Yossa, dostrzeżemy ich uniwersalność. Bo choć obracamy się w kubańskich realiach, to pewne mechanizmy, zachowania, zespoły cech, możemy zaobserwować także i na naszym podwórku.
Anna Rychlicka, soy-como-el-viento.blogspot.com. Więcej
Inne recenzje książki Siedem grzechów kubańskich
Tajny agent Jaime Bunda
![](Imagenes/cubiertas/tajb_frente.png)
Pisarz w pastiszowej formie przemycił niezbyt wesołe diagnozy i spostrzeżenia na temat swojej ojczyzny, wyniszczonej latami wojen, rządzonej przez elity chore na korupcję i nepotyzm. I choc czyta się ją lekko, to jednak smutny obraz angolskiego społeczeństwa sprawia, że ten z pozoru zabawny kryminał, zyskuje głębszy wymiar...
Aneta Szeliga, Metro.
Inne recenzje książki Tajny agent Jaime Bunda