Drżę o ciebie matadorze

Zabawna, pełna czułości wobec bohaterek, flirtująca z kiczem i rozpasana językowo, z wyjątkowym wdziękiem podkłada dynamit pod normatywne sposoby opowiadania o historii i zbiorowości.
Aleksandra Lipczak, Polityka. Więcej
Inne recenzje książki Drżę o ciebie matadorze
Debiutant

Debiutant to powieść o toksynie dużo bardziej niebezpiecznej niż nowiczok. Podczas gdy Władimir Sorokin ucieka w groteski i fantazje (nie twierdzę, że płoche), podczas gdy Zachar Prilepin brnie w fascynującą dostojewszczyznę na miarę XXI stulecia (żeby nie było: to pisarz wybitny), Siergiej Lebiediew o ważnych rzeczach pisze wprost. Aż przywodzi na myśl wiersz Herberta "Pan Cogito o cnocie". Lekcja jest prosta i ważna. Nie tylko dla zrozumienia współczesnej Rosji, lecz także dla współczesnych dysput politycznych w krajach niegdyś przez Sowietów podbitych, jak Polska".
Piotr Gociek, Do Rzeczy. Więcej
Inne recenzje książki Debiutant
Ostatnie lato rozumu

(U Djaouta) nie znajdziemy pospolitej publicystyki: to bardziej "alegoria", co słusznie odnotował nigeryjski noblista, Wole Soyinka, niż reportaż. Po drugie, kondensuje ono "wszystkie utopie czystości". Po trzecie wreszcie, momentami odnosiłem wrażenie, że obcuję... z "notatkami filologa" na miarę tych Victora Klemperera. Należy podkreślić zasługę tłumaczki, Gabrieli Hałat: otrzymaliśmy tekst napisany nie tylko pięknym językiem, lecz przede wszystkim niezmiernie precyzyjny w opisie przebiegu opresji społecznej oraz sytuacji i przeżyć głównego bohatera.
Żarowisko. Dziedzictwo kulturowe, intelektualne i artystyczne. Więcej
Inne recenzje książki Ostatnie lato rozumu
Praga Noir
O niebanalnym pomyśle możemy także mówić w przypadku zbioru opowiadań "Praga Noir". Redaktor Pavel Mandys zaprosił bowiem do współpracy grono znanych, chętnie czytanych i nagradzanych czeskich pisarzy, dając im następujące zadanie: opowiadanie kryminalne noir z akcją umieszczoną w Pradze. Zadanie o tyle trudne, że gatunek kryminału noir w literaturze czeskiej praktycznie nie istnieje - przede wszystkim z powodu czterdziestu lat reżimu komunistycznego, dla którego literacki model samotnego bohatera walczącego ze złem oraz własnymi demonami był absolutnie nie do przyjęcia. A przecież pełna ciemnych zaułków i naznaczona dramatyczną historią Praga na scenerię tego typu kryminału wydaje się wręcz idealna. Co ciekawe, Mandys zaprosił do zmierzenia się z gatunkiem noir autorów, którzy nie piszą klasycznych kryminałów, lecz posługują się w swojej prozie narzędziami charakterystycznymi dla tego gatunku. I tak znajdziemy tu między innymi utwory humorysty Petra Šabacha, autora powieści grozy Miloša Urbana czy specjalizującej się w tematyce rodzinnej Petry Soukupovej.
Anna Maślanka, Gazeta Wyborcza. Więcej
Inne recenzje książki Praga Noir
Dzieci Kronosa
Siłą pisarstwa Lebiediewa jest obrazowość, długie wycyzelowane zdania i wysublimowany język. Narracja toczy się spokojnie, ale cały czas podskórnie odczuwa się niebezpieczeństwo czyhające za każdą przewróconą stroną powieści. Lebiediew po mistrzowsku operuje napięciem, ujawnia paradoksy pamięci, historii i zapomnienia. Poetycka saga rodzinna rozwija się na tle krwawej historii dwóch totalitaryzmów, a czytelnik nieustannie konfrontowany jest z zawiłymi meandrami ludzkich losów i dramatów.
Bożena Witowicz, Nowe Książki.
Inne recenzje książki Dzieci Kronosa
K. Relacja z pewnych poszukiwań

K. Relacja z pewnych poszukiwań to zapis rodzinnej historii, to także głos rozpaczy
Michał Nogaś, Gazeta Wyborcza. Więcej
Inne recenzje książki K. Relacja z pewnych poszukiwań
Belfast Noir

Najmroczniejszy noir z noir-ów. W końcu to Belfast. Udanie sportretowane samo miasto, zarówno jego ścisłe centrum, jak i przedmieścia. Nawiązanie do tamtejszych napięć wynikających z trudnej, pełnej przemocy historii. Fajnie oddana irlandzkość, specyficzny klimat. No i język - potoczysty, soczysty, pełen wulgaryzmów (uzasadnionych). Co do samych opowiadań to trzeba przyznać, że nie ma tu ani jednego słabego tekstu. Hitem jest bezwzględnie tekst "Trupie kwiaty" Eoina McNamee i to głównie ze względu na formę. Cała fabuła została tu bowiem przedstawiona wyłącznie na podstawie obrazów z nagrań monitoringu, kamer przemysłowych czy domowych nagrań wideo. Intrygujący, oryginalny i trafiony to zabieg. Podczytujcie krótkie opowiadania z tomu "Belfast Noir". Satysfakcja gwarantowana.
Mikołaj Marszycki, natemat.pl. Więcej
Inne recenzje książki Belfast Noir
Teoria pandy

Druga powieść Garniera wydana w Polsce (pierwszą był kapitalny Jak się ma twój ból?) to znowu minimalistyczna, ale gęsta od różnych znaczeń, podtekstów i możliwości interpretacyjnych, proza egzystencjalno-psychologiczna-filozoficzna. Znów nieco surrealistyczna czy absurdalna i niepozbawiona czarnego humoru.(...) Finezyjnie jest to napisane. Znowu wyrafinowany styl, pierwszorzędne opisy, wyborne, krótkie, uderzające zdania czy przedziwne porównania i metafory.
Mikołaj Marszycki, natemat.pl. Więcej
Inne recenzje książki Teoria pandy
Stanie płatne

Stanie płatne to niebywale inteligentna książka o tym, ile mrocznych aspektów kryją w sobie globalizacja, hedonizm oraz nihilizm XXI wieku oraz polityczna poprawność każąca odwracać wzrok od tego, co niewygodne. To też narracja o tym, że lata kolonizacji francuskiej wciąż na nowo odbijają się na kształcie społeczeństwa, na nowo antagonizują i wciąż utrzymują w sile tę bolesną dychotomię wyznaczoną kolorem skóry danego człowieka.
Jarosław Czechowicz, krytycznymokiem.blogspot.com. Więcej
Inne recenzje książki Stanie płatne
Granica zapomnienia

Siergiej Lebiediew to kolejny pisarz młodego pokolenia - rocznik 1981, który udowadnia, że rosyjska współczesna proza ma się doskonale. Granica zapomnienia to znakomite nawiązanie do tradycji tej literatury, która poruszała temat niszczenia człowieka w sowieckich łagrach, ale jednocześnie bardzo udana próba pokazania ciągłości dziedziczenia i konieczności mierzenia się z przeszłością. (...) Lektura obowiązkowa.
Bernadetta Darska, bernadettadarska.blog.onet.pl. Więcej
Inne recenzje książki Granica zapomnienia
Bruksela Noir

Redaktorem tomu brukselskiego jest Michele Dufranne ("specjalista od dzieł w złym guście") i już jego wstęp zapowiada książkę bardzo dobrą. Otwiera przed nami Brukselę kosmopolityczną, wielojęzyczną, wielkomiejską i wiejską, flamandzką i frankofońską, intelektualną i drobnomieszczańską, zawsze rozbawioną i wiecznie pełną obaw. Przez miasto poprowadzi nas brawurowo trzynastu pisarzy, wszyscy na stałe mieszkający w stolicy zjednoczonej Europy. Kilka cech tomu brukselskiego jest bardzo wyraźnych. Po pierwsze autorzy swobodnie i z wielką inwencją potraktowali owo "noir". Da się je oczywiście przypisać do każdego opowiadania, czy to będzie ponura postapokaliptyczna sf, sowizdrzalskie marzenie senne brukselczyka, ciężka społeczna proza antyrasistowska, czy filozoficzna przypowieść oparta na tezach René Girarda. To szaleństwo tematyczne kupiło mnie całkowicie. Jest w nim wolność, szczerość i brak respektu dla utartych ścieżek. Fascynujący jest kosmopolityzm miasta, obecny zarówno w konkretach: bohaterami będą tu czarny Ekwadorczyk, belgijski Turek, koreańska studentka, udający Żyda Libańczyk, francuska trzpiotka, belgijski król i angolska krawcowa, jak i w pełnej absorpcji przez autorów tematów, które ich fascynują. Nie mam wątpliwości co do faktu, że opowiadania w tomie są znakomite (Doke, de Béco, Görgün, Zamora - to autorzy, których chętnie poczytałabym więcej, ale ktoś inny mógłby sobie stworzyć całkiem inny zestaw nazwisk).
Agnieszka Ardanowska, Statek głupców. Więcej
Inne recenzje książki Bruksela Noir
Arab Jazz

Zdarzają się wśród kryminałów też takie tytuły, które niosą za sobą dużo więcej niż relaks i rozrywkę czy wielowymiarowość. Do tej wąskiej grupy zalicza się z pewnością Arab Jazz Karima Miskégo. Nie chcę wyjść na snoba, więc nie napiszę, że to kryminał dla inteligentów, ale jest to rzeczywiście ambitna i wymagająca rzecz - gęsta, jeśli chodzi o samą treść, i pełna pobocznych znaczeń (nie widziałem jeszcze w żadnym kryminale tylu przypisów). Momentami też poetycka czy taka wręcz artystyczna (liczne odwołania do kultury, m.in. konkretne wskazania literackie, filmowe i muzyczne - na końcu książki znajduje się nawet playlista), co w tym gatunku też nie zdarza się często.
Mikołaj Marszycki, natemat.pl. Więcej
Inne recenzje książki Arab Jazz
Rosso Istanbul
Opowieść o kilku znaczeniach dwoistości w życiu ludzkim. Naznaczoną symboliczną czerwienią - kolorem miłości, buntu, rewolucji i przemian. (...) Dwa spojrzenia na miasto - jedno sentymentalne, drugie pełne zaskoczenia i wzruszeń, gdy widzi się je po raz pierwszy. (...) Piękna, krwista i ujmująca opowieść o cudzie życia i cudzie miłości. (...) Najważniejsze wydaje się jednak pisanie o przestrzeni wewnętrznej wolności. Wypracowana przez autora daje mu poczucie niezależności, a jednocześnie stale przypomina, skąd pochodzi, czego się nauczył, co zostało w jego pamięci na zawsze i czego nie zniszczy żaden buldożer, żadna przemoc, rewolucja, a nawet nieuchronność śmierci. Piękna książka o poczuciu przynależności i o tożsamości zbudowanej na więcej niż jednym życiowym filarze. Inspirująca i uzupełniająca to, co Ferzan Özpetek opowiedział nam dotychczas w swoich filmach.
Jarosław Czechowicz, krytycznymokiem.blogspot.com. Więcej
Inne recenzje książki Rosso Istanbul
Petersburg Noir
To co mi się szczególnie podoba w tym zbiorze to jego spójny, chyba najbardziej miejski, z dotychczasowo wydanych tomów, charakter i udanie oddany niepowtarzalny klimat Petersburga, który za fasadą swej niewątpliwej atrakcyjności skrywa ciemne i ponure oblicze. (...) Solidna rzecz, która nie tylko przeraża i rozbawia, ale także broni się literacko.
Mikołaj Marszycki, natemat.pl. Więcej
Inne recenzje książki Petersburg Noir
Łowca larw
Amir Tadż As-Sirr opowiada o życiu w państwie terroru i powszechnej inwigilacji w sposób przewrotny, miejscami zabawny, intrygująco i metaforycznie.(...) Na poziomie słów toczy się tutaj spór o sprawy fundamentalne.
Bernadetta Darska, bernadettadarska.blog.onet.pl. Więcej
Inne recenzje książki Łowca larw
Tel Awiw Noir
Zbiory oferują wgląd w lęki i obsesje mieszkańców miast, ale też w odmienność kulturowych tradycji. W Polsce wyszły dotąd cztery książki z cyklu. Każda jest inna: "Moskwa Noir" traktuje o przerażeniu życiem w wampirycznej metropolii, w której żyć nie sposób, "Barcelona Noir" próbuje wykpić wizerunek stolicy Katalonii jako turystycznego raju, "Meksyk Noir" mówi o latynoskim piekle językiem literackiej awangardy.
Piotr Kofta, Polityka. Więcej
Inne recenzje książki Tel Awiw Noir
Zapiski żołnierza
Potrzeba, by podzielić się z dzieckiem tym, czego doświadcza świat, wytłumaczyć huk dział, klepsydry na murach, zaciemnienie miast, pojawiła się 100 lat temu - i wtedy właśnie powstały Zapiski żołnierza. Zmobilizowany do I Regimentu Inżynieryjnego 35-letni architekt z wykształcenia, malarz z powołania Jean-Constant Fontanet, wystawiający z sukcesami swoje prace pod pseudonimem Renefer, chowa do chlebaka notes oraz pudełko akwarel i obiecuje swojej sześcioletniej wówczas córce Raymonde, "małej ślicznej Monde", jak nazywa ją w listach, że będzie do niej stale pisał.
Małgorzata Urbańska, Rzeczpospolita. Więcej
Inne recenzje książki Zapiski żołnierza
Gdzie ja jestem w tej historii?
Emir Kusturica napisał autobiografię, która jest iście filmowa.(...) I podobnie jak oglądanie filmów Kusturicy, tak samo czytanie jego autobiografii jest czystą ucztą bałkańską, z pobrzękującą w głowie muzyką Bregovica i lejącą się strumieniami śliwowicą.
Marta Kosicka, opetaniczytaniem.pl. Więcej
Inne recenzje książki Gdzie ja jestem w tej historii?
Barcelona Noir
Ciekawy wydaje się sam dobór tekstów, które pojedynczo nie robią wrażenia, ale się uzupełniają. Są niczym fragmenty układanki - dopiero razem tworzą ciekawy portret miasta. Można by rzec, iż to właśnie Barcelona jest faktycznym bohaterem tych opowieści: w jednym miejscu tętniąca życiem, gdzie indziej opustoszała i spokojna, przyciągająca feerią barw, by za chwilę zaskoczyć szarością, mamiąca bogactwem płynnie przechodzącym w biedę... miasto o różnych obliczach, nie dające się określić.
Justyna Sawczuk, TVP Białystok. Więcej
Inne recenzje książki Barcelona Noir
Urodzony w ZSRR
Ernu unikając jednoznacznych ocen systemu, w którym dorastał, wspomina to, co jego życie duchowe, osobiste i intelektualne temu ustrojowi zawdzięcza. W tym tkwi zarówno atrakcyjność książki jak i jej kontrowersyjność.
Aleksandra Berkieta, Nowe Książki. Więcej
Inne recenzje książki Urodzony w ZSRR
Jak się ma twój ból?

To, co pierwsze rzuca się w oczy po rozpoczęciu lektury, to język. Prosty, oszczędny. Żadne słowo nie jest tam zbędne, nic nie jest przegadane. Świetne, dynamiczne dialogi. Otrzymujemy od Garniera precyzyjne kadry, a w nich bohaterów. Ale jacy to są bohaterowie! (...) Rzadko to mówię, powiem teraz: Jak się ma twój ból? to książka wybitna. Pięknie napisana, pięknie się ją czyta i pięknie później o niej myśli. Dość cierpka, ale osłodzona tak, że kończymy z nadzieją i refleksją, a nie na dnie. Przeczytałam ją dwa razy i przeczytam trzeci.
Aleksandra Pasek, Parapet Literacki. Więcej
Inne recenzje książki Jak się ma twój ból?
Problemski Hotel

Problemski Hotel udowadnia, że czasami wystarczy nieznaczna zmiana perspektywy, by uciec od medialnych stereotypów w świetną prozę. (...) Oczami głównego bohatera Verhulst patrzy na przypadkową zbieraninę zabijających czas desperatów, tworząc galerię osobliwych portretów. W tym spojrzeniu brak fałszywej litości. I paradoksalnie właśnie dlatego Problemski Hotel jest powieścią głęboko humanistyczną - choć zarazem wściekłą, chropowatą i bezczelną.
Piotr Kofta, Dziennik Gazeta Prawna. Więcej
Inne recenzje książki Problemski Hotel
Meksyk Noir

Ten zbiór jest próbą przełożenia języka przemocy na język literatury. (...) Dwunastkę autorów łączy miasto Meksyk, które znają na wylot. Reprezentują odmienne style literackie, opowiadania różnią się wrażliwością i gatunkowymi inspiracjami. Raz jest to historia wzorowana na klasycznym czarnym kryminale ("Komik, który się nie uśmiechał" o znanym filmowym gwiazdorze zamieszanym w przestępstwo). Gdzie indziej pojawiają się skojarzenia z "transgressive fiction" w duchu Irvine'a Welsha ("Wiewiórka bez drzewa" o beznadziejnie zakochanym w młodej dziewczynie przestępcy), a czasem narracja przypomina wręcz narkotyczną halucynację ("Bóg jest fanatykiem, córko").
Marcin Kube, Rzeczpospolita. Więcej
Inne recenzje książki Meksyk Noir
DuchLess. Opowieść o nieprawdziwym człowieku

Bohater to wyraziciel nowych czasów, które nie chcą sobie przyłożyć krzywego zwierciadła. Człowiek, który miota się między ideologiami, rosyjską kulturą i sztuką lat minionych, priorytetami mateczki Rosji a bezideowością i marazmem dzikiego rosyjskiego pędu do zgubnych zdobyczy zachodniej Europy. Jego rozważania iskrzą i groteską, i dowcipem, i smutne są niesamowicie, bo obcujemy z inteligentnym człowiekiem, który żyjąc tak, jak żyje, popełnia samobójstwo za życia i nijak nie może (nie chce?) odnaleźć drogi, by zejść ze swej życiowej równi pochyłej.
Jarosław Czechowicz, krytycznymokiem.blogspot.com. Więcej
Inne recenzje książki DuchLess. Opowieść o nieprawdziwym człowieku
Życie seksualne muzułmanina w Paryżu

"Życie seksualne..." z początku czyta się jak opowieść o formach wykluczenia innych niż brak pracy, pieniędzy i dóbr, o tym, jak ważny jest kapitał kulturowy i społeczny (...). Następnie czytelnik odkrywa opis tego, jak człowiek dokonuje samowykluczenia, uwewnętrzniając stereotypy, które go określają. (...) Wreszcie gdzieś pod powierzchnią fabuły rysuje się ostatni, najciekawszy aspekt książki. (...) Basile nieustannie walczy o to, by historia jego życia nie była pisana przez nadopiekuńczą matkę, brata fundamentalistę, chciwe kandydatki na żonę czy też wszechwładną narratorkę. Wynik tej walki zadecyduje o tym, czy będzie mógł w końcu opowiedzieć siebie, czy też...będzie opowiadanym.
Marta Natalia Wróblewska, Przekrój. Więcej
Inne recenzje książki Życie seksualne muzułmanina w Paryżu
Moskwa Noir

Antologia Moskwa Noir to pierwsza książka, która powstała w ramach międzynarodowego projektu ukazującego mroczne oblicza światowych metropolii (w przygotowaniu Meksyk Noir i Barcelona Noir). W radzieckiej literaturze okresu realizmu socjalistycznego, preferującej wzór bohatera pozytywnego, wszelkie próby ukazywania ciemnych aspektów rzeczywistości były mocno tępione. Nawet dziś wśród rosyjskich krytyków pokutuje pogardliwe określenie gatunku noir jako czernuchi. Zebrane w książce opowiadania wyróżniają się dużym kunsztem literackim. Dzięki antologii czytelnik może zapoznać się z najnowszymi tendencjami we współczesnej rosyjskiej literaturze, oscylującej pomiędzy dwoma biegunami - odważnym eksperymentem a przywiązaniem do najlepszych tradycji rodzimej literatury klasycznej.
Eugeniusz Sobol, Nowa Europa Wschodnia. Więcej
Inne recenzje książki Moskwa Noir
Adibas

Burczuladze nie szczędzi gorzkiego sarkazmu swojemu krajowi, fałszywej i chaotycznej postkolonialnej republice. A przy okazji wychodzi mu z tego naprawdę niezła literatura.
Piotr Kofta, Dziennik Gazeta Prawna.
Inne recenzje książki Adibas
Świadek

TVP Kultura, 29.04.2011 - recenzja książki w magazynie kulturalnym "Sieć lub idź"
TVP Kultura.
Inne recenzje książki Świadek
Minotaur

Napięcie obecne w wydanej w 1980 r. najgłośniejszej powieści klasyka hebrajskiej prozy, Benjamina Tammuza (1919-1989) bierze się ze stale, pomimo wszystko, wyczuwalnej granicy pomiędzy skłonnością do majaczenia na jawie a pełną przemocy, ale i rutyny codziennością, która wydaje się bohaterom trudna do zniesienia.
Tomasz Jopkiewicz, Nowe Książki.
Inne recenzje książki Minotaur
Kobiety bez mężczyzn

Powieść Shahrnush Parsipur to nie jest lekko opowiedziana historia. Co więcej, ociera się o realizm magiczny, by nie powiedzieć: mistykę. Mamy tu bohaterkę, która zamienia się w drzewo, inna, która zmartwychwstaje, i prostytutkę, która - zmęczona pracą - przestaje widzieć twarze mężczyzn. A jednak nie jest tandetnie. Raczej poruszająco.
Beata Kęczkowska, Gazeta Wyborcza.
Inne recenzje książki Kobiety bez mężczyzn
Siedem grzechów kubańskich

Egzotycznie, dowcipnie, wzruszająco i erotycznie. Jeśli chcielibyśmy, żeby tak właśnie upływał nam czas po 31 grudnia, to zgodnie z powiedzeniem "Nowy Rok jaki, cały rok taki" musimy go odpowiednio rozpocząć. Najlepiej z tomem opowiadań Yossa.
Anna Kilian, Życie Warszawy. Więcej
Inne recenzje książki Siedem grzechów kubańskich
Tajny agent Jaime Bunda

W warstwie fabularnej "Tajny agent Jaime Bunda" zdaje się banalną opowiastką o przygodach fajtłapowatego detektywa. To, co najciekawsze, rozgrywa się na drugim planie. (...) "Tajny agent ..." to tylko z pozoru literatura lekkiego kalibru...
Malwina Wapińska, Dziennik Gazeta Prawna.
Inne recenzje książki Tajny agent Jaime Bunda