Drżę o ciebie matadorze

W tej książce Lemebel rozprawia się z dyktaturą.
Michał Nogaś, Gazeta Wyborcza. Więcej
Inne recenzje książki Drżę o ciebie matadorze
Debiutant

Lebiediew nie ma czasu. Na anegdoty o sytych breżniewowskich latach, o grotesce stalinowskiego empiru i dziwności pieriestrojki, które lubimy czytać w tylu innych powieściach. Zatapiane barki z łagiernikami, skazańcy służący jako "manekiny" do eksperymentów w laboratoriach, kontenery, cuchnące ropą i krwią przesłuchań - mówi: oto, co przemilczała Rosja, oto, jakie jest źródło jej złych snów. W Debiutancie osiąga jakby od niechcenia mistrzostwo Le Carre'a. Ale ten sam Lebiediew jasno pokazuje, że thrillerowa forma jest tylko zachętą, żartem (...). Z bardzo dawnych czasów potrafi bowiem przywołać godność poety, który nie bawi się w ćwiczenia stylistyczne, nie wypełnia fabuły modułami - z trudem, jakby naprawdę belkę dźwigał, na serio odmalowuje, szczegół po szczególe, świat, któremu w nagrodę przywrócona jest substancjalność: nagle czujemy "kamienisty chłód strumienia i zgniliznę dużych, długo obumierających bukowych liści".
Wojciech Stanisławski, Sieci. Więcej
Inne recenzje książki Debiutant
Ostatnie lato rozumu

(U Djaouta) nie znajdziemy pospolitej publicystyki: to bardziej "alegoria", co słusznie odnotował nigeryjski noblista, Wole Soyinka, niż reportaż. Po drugie, kondensuje ono "wszystkie utopie czystości". Po trzecie wreszcie, momentami odnosiłem wrażenie, że obcuję... z "notatkami filologa" na miarę tych Victora Klemperera. Należy podkreślić zasługę tłumaczki, Gabrieli Hałat: otrzymaliśmy tekst napisany nie tylko pięknym językiem, lecz przede wszystkim niezmiernie precyzyjny w opisie przebiegu opresji społecznej oraz sytuacji i przeżyć głównego bohatera.
Żarowisko. Dziedzictwo kulturowe, intelektualne i artystyczne. Więcej
Inne recenzje książki Ostatnie lato rozumu
Praga Noir
O niebanalnym pomyśle możemy także mówić w przypadku zbioru opowiadań "Praga Noir". Redaktor Pavel Mandys zaprosił bowiem do współpracy grono znanych, chętnie czytanych i nagradzanych czeskich pisarzy, dając im następujące zadanie: opowiadanie kryminalne noir z akcją umieszczoną w Pradze. Zadanie o tyle trudne, że gatunek kryminału noir w literaturze czeskiej praktycznie nie istnieje - przede wszystkim z powodu czterdziestu lat reżimu komunistycznego, dla którego literacki model samotnego bohatera walczącego ze złem oraz własnymi demonami był absolutnie nie do przyjęcia. A przecież pełna ciemnych zaułków i naznaczona dramatyczną historią Praga na scenerię tego typu kryminału wydaje się wręcz idealna. Co ciekawe, Mandys zaprosił do zmierzenia się z gatunkiem noir autorów, którzy nie piszą klasycznych kryminałów, lecz posługują się w swojej prozie narzędziami charakterystycznymi dla tego gatunku. I tak znajdziemy tu między innymi utwory humorysty Petra Šabacha, autora powieści grozy Miloša Urbana czy specjalizującej się w tematyce rodzinnej Petry Soukupovej.
Anna Maślanka, Gazeta Wyborcza. Więcej
Inne recenzje książki Praga Noir
Dzieci Kronosa
Druga, przełożona na polski, powieść Siergieja Lebiediewa znów pozostawi nas oniemiałymi. Kto przeczytał Granicę zapomnienia wie już trochę, czego się może po Lebiediewie spodziewać. Zdań, które opisują świat jak oczyszczony po burzy, obmyty wodami potopu. Zbudowane są z prostych słów, a jednocześnie ich rytm, ich szyk, każe nam słyszeć je niemal jak zaklęcie, które otworzy przed nami głębszy wymiar rzeczywistości, odwróci gobelin świata na właściwą stronę... (...). A jednak nie po to sięga się po niderlandzkie pędzle, maluje przezroczystość szkła i ogórki w srebrzystej błonie narodzin, żeby skończyć na ciemnych panoramach piekła... (...). Nie znam drugiego współczesnego autora rosyjskiego, który z taką uczciwością docierałby do rdzenia komunizmu (...).
Wojciech Stanisławski, Sieci. Więcej
Inne recenzje książki Dzieci Kronosa
K. Relacja z pewnych poszukiwań

K. Relacja z pewnych poszukiwań to zapis rodzinnej historii, to także głos rozpaczy
Michał Nogaś, Gazeta Wyborcza. Więcej
Inne recenzje książki K. Relacja z pewnych poszukiwań
Belfast Noir

Najmroczniejszy noir z noir-ów. W końcu to Belfast. Udanie sportretowane samo miasto, zarówno jego ścisłe centrum, jak i przedmieścia. Nawiązanie do tamtejszych napięć wynikających z trudnej, pełnej przemocy historii. Fajnie oddana irlandzkość, specyficzny klimat. No i język - potoczysty, soczysty, pełen wulgaryzmów (uzasadnionych). Co do samych opowiadań to trzeba przyznać, że nie ma tu ani jednego słabego tekstu. Hitem jest bezwzględnie tekst "Trupie kwiaty" Eoina McNamee i to głównie ze względu na formę. Cała fabuła została tu bowiem przedstawiona wyłącznie na podstawie obrazów z nagrań monitoringu, kamer przemysłowych czy domowych nagrań wideo. Intrygujący, oryginalny i trafiony to zabieg. Podczytujcie krótkie opowiadania z tomu "Belfast Noir". Satysfakcja gwarantowana.
Mikołaj Marszycki, natemat.pl. Więcej
Inne recenzje książki Belfast Noir
Teoria pandy

Ostrzegali mnie przed tą książką. Ostrzegali, ale ja nie słuchałem. Mieli rację, po niej już nic nie jest takie jak wcześniej. (...) Garnier prowadzi z nami grę, ale jest to gra od początku do końca na jego zasadach. Można się na niego wkurzać, można się zachwycać, można próbować domyślić się, jaka tajemnica kryje się za Gabrielem, ale to na nic. Garnier i tak wyprowadzi wszystkich na manowce. (...) Proszę Państwa, mamy do czynienia z prawdziwym mistrzostwem. Od początku do końca autor prowadzi nas przez swoją opowieść w sposób niezwykle precyzyjny, oszczędny, bez zbędnego choćby zdania czy słowa. Każda linijka jest idealnie wycyzelowana i dopracowana. Nawet szpilki się tam nie wciśnie, bo zaburzyłaby ten misternie skonstruowany ład.
Paweł Cybulski, przymuzyceoksiazkach.com.pl. Więcej
Inne recenzje książki Teoria pandy
Stanie płatne

Stanie płatne to niebywale inteligentna książka o tym, ile mrocznych aspektów kryją w sobie globalizacja, hedonizm oraz nihilizm XXI wieku oraz polityczna poprawność każąca odwracać wzrok od tego, co niewygodne. To też narracja o tym, że lata kolonizacji francuskiej wciąż na nowo odbijają się na kształcie społeczeństwa, na nowo antagonizują i wciąż utrzymują w sile tę bolesną dychotomię wyznaczoną kolorem skóry danego człowieka.
Jarosław Czechowicz, krytycznymokiem.blogspot.com. Więcej
Inne recenzje książki Stanie płatne
Granica zapomnienia

Czytałam tę książkę zrywami: najpierw do utraty tchu, setami po kilkadziesiąt stron, później (pół roku później) higienicznie, etapami. Odczucia zawsze były te same, co chwilę kartkowałam wstecz, żeby jeszcze raz ześlizgnąć się po tej samej zjeżdżalni, znowu poczuć zupełnie nieprzewidywalną wyobraźnię Lebiediewa, który stworzył dzieło totalne. Skąd Lebiediew, piszący tę książkę w wieku trzydziestu lat, wiedział o o tylu tysiącach ludzkich tajemnic. Co chwilę miałam wrażenie, że czytam dzieło starca, filozofa, który spędził całe epoki na prowadzeniu notatek. (...) Należy czytać Granicę, pozwalając sobie na zachłanność, by jeszcze intensywniej poprzebywać w świecie Lebiediewa, który pisząc o wypartej, rosyjskiej pamięci opisuje (niby przy okazji) największe dylematy egzystencji: dzieciństwo, totalitaryzm, czas i przestrzeń, przyrodę i dziesiątki innych tematów. (...) Polski przekład Grzegorza Szymczaka zachwyca językiem (a zwłaszcza zasobem słownictwa). (...) Jedna z najważniejszych książek ostatnich lat.
Kinga Piotrowiak-Junkiert, http://dyskretnyurokdrobiazgow.blogspot.com. Więcej
Inne recenzje książki Granica zapomnienia
Bruksela Noir

Redaktorem tomu brukselskiego jest Michele Dufranne ("specjalista od dzieł w złym guście") i już jego wstęp zapowiada książkę bardzo dobrą. Otwiera przed nami Brukselę kosmopolityczną, wielojęzyczną, wielkomiejską i wiejską, flamandzką i frankofońską, intelektualną i drobnomieszczańską, zawsze rozbawioną i wiecznie pełną obaw. Przez miasto poprowadzi nas brawurowo trzynastu pisarzy, wszyscy na stałe mieszkający w stolicy zjednoczonej Europy. Kilka cech tomu brukselskiego jest bardzo wyraźnych. Po pierwsze autorzy swobodnie i z wielką inwencją potraktowali owo "noir". Da się je oczywiście przypisać do każdego opowiadania, czy to będzie ponura postapokaliptyczna sf, sowizdrzalskie marzenie senne brukselczyka, ciężka społeczna proza antyrasistowska, czy filozoficzna przypowieść oparta na tezach René Girarda. To szaleństwo tematyczne kupiło mnie całkowicie. Jest w nim wolność, szczerość i brak respektu dla utartych ścieżek. Fascynujący jest kosmopolityzm miasta, obecny zarówno w konkretach: bohaterami będą tu czarny Ekwadorczyk, belgijski Turek, koreańska studentka, udający Żyda Libańczyk, francuska trzpiotka, belgijski król i angolska krawcowa, jak i w pełnej absorpcji przez autorów tematów, które ich fascynują. Nie mam wątpliwości co do faktu, że opowiadania w tomie są znakomite (Doke, de Béco, Görgün, Zamora - to autorzy, których chętnie poczytałabym więcej, ale ktoś inny mógłby sobie stworzyć całkiem inny zestaw nazwisk).
Agnieszka Ardanowska, Statek głupców. Więcej
Inne recenzje książki Bruksela Noir
Arab Jazz

Arab jazz opowiada interesującą, wielowarstwową historię. Znakomicie prowadzi nas przez śledztwo. Kusi fenomenalnymi bohaterami (zwłaszcza niepowtarzalnym Ahmedem). (...) Wydaje mi się, że rzadkością są lektury o tak szerokim spektrum odbiorcy. Arab jazz spodoba się miłośnikom kryminału, ale ma też szansę zachwycić osoby, które programowo kryminałów nie lubią, bo to przede wszystkim znakomita książka o współczesności i skonfrontowanym z nią człowieku. I mimo że jest to zdecydowanie literatura, i czytelnik wymagający z pewnością nie zmarnuje przy niej czasu, jest to również książka lekka, odpowiednia, gdy chcemy jedynie odpocząć, a słowo ambitny budzi w nas złowrogi rezonans.
Agnieszka Ardanowska, lubimyczytac.pl. Więcej
Inne recenzje książki Arab Jazz
Rosso Istanbul
Opowieść o kilku znaczeniach dwoistości w życiu ludzkim. Naznaczoną symboliczną czerwienią - kolorem miłości, buntu, rewolucji i przemian. (...) Dwa spojrzenia na miasto - jedno sentymentalne, drugie pełne zaskoczenia i wzruszeń, gdy widzi się je po raz pierwszy. (...) Piękna, krwista i ujmująca opowieść o cudzie życia i cudzie miłości. (...) Najważniejsze wydaje się jednak pisanie o przestrzeni wewnętrznej wolności. Wypracowana przez autora daje mu poczucie niezależności, a jednocześnie stale przypomina, skąd pochodzi, czego się nauczył, co zostało w jego pamięci na zawsze i czego nie zniszczy żaden buldożer, żadna przemoc, rewolucja, a nawet nieuchronność śmierci. Piękna książka o poczuciu przynależności i o tożsamości zbudowanej na więcej niż jednym życiowym filarze. Inspirująca i uzupełniająca to, co Ferzan Özpetek opowiedział nam dotychczas w swoich filmach.
Jarosław Czechowicz, krytycznymokiem.blogspot.com. Więcej
Inne recenzje książki Rosso Istanbul
Petersburg Noir
To co mi się szczególnie podoba w tym zbiorze to jego spójny, chyba najbardziej miejski, z dotychczasowo wydanych tomów, charakter i udanie oddany niepowtarzalny klimat Petersburga, który za fasadą swej niewątpliwej atrakcyjności skrywa ciemne i ponure oblicze. (...) Solidna rzecz, która nie tylko przeraża i rozbawia, ale także broni się literacko.
Mikołaj Marszycki, natemat.pl. Więcej
Inne recenzje książki Petersburg Noir
Łowca larw
Duszna atmosfera nieudolnych poszukiwań nowych środków wyrazu siebie idzie u Tadż-as-Sirra w parze z bezradnością, zagubieniem i złowrogimi podszeptami sumienia, którego nie można uwolnić od przemocy naznaczającej tak wiele miejsc i na tak wiele sposobów. To także książka o samotności, którą trudno znieść, gdy do czegoś się nie przynależy.
Jarosław Czechowicz, krytycznymokiem.blogspot.com. Więcej
Inne recenzje książki Łowca larw
Tel Awiw Noir
Synergia twórcza w książce "Tel Awiw Noir" jest świadectwem fantastycznego potencjału izraelskiej krótkiej prozy. Podczas lektury natkniemy się na błyskotliwe i łamiące konwencje opowiadania, w których pobrzmiewa echo żydowskiego mistycyzmu. Jest to literacka podróż znacznie dalej, niż tylko do granic bliskowschodniej metropolii.
Ula Rybicka, Chidusz. Więcej
Inne recenzje książki Tel Awiw Noir
Zapiski żołnierza
Zapiski zołnierza stanowią przesyconą realizmem opowieść o dramacie jakim jest wojna, ujętą w słowa możliwe do zrozumienia przez najmłodszych. Ta niewielka książeczka emanuje prawdą otoczoną woalem rodzicielskiej wrażliwości, a zarazem ma wszelkie walory dojrzałej artystycznie pracy i gdyby tego było mało - jest też nietuzinkowym dokumentem z okresu z lat Wielkiej Wojny.
Agnieszka Kantaruk, Magazyn Dobre Książki. Więcej
Inne recenzje książki Zapiski żołnierza
Gdzie ja jestem w tej historii?
W opublikowanej właśnie po polsku autobiografii to Sarajewo dzieciństwa odmalowane jest w sposób niepowtarzalny, zapewniający mu miejsce w galerii środkowoeuropejskich miast, których już nie ma, na równych prawach z Wilnem, zaściankami Kresów, "wielkim księstwem Bałaku" czy Triestem.(...) Jeśli nie chcemy, by w Polsce monopol na prezentowanie serbskich racji czy urazów miała garstka zafascynowanych Kremlem skrajnych narodowców - trzeba tę książkę przeczytać.
Wojciech Stanisławski, Rzeczpospolita. Więcej
Inne recenzje książki Gdzie ja jestem w tej historii?
Barcelona Noir
Ciekawy wydaje się sam dobór tekstów, które pojedynczo nie robią wrażenia, ale się uzupełniają. Są niczym fragmenty układanki - dopiero razem tworzą ciekawy portret miasta. Można by rzec, iż to właśnie Barcelona jest faktycznym bohaterem tych opowieści: w jednym miejscu tętniąca życiem, gdzie indziej opustoszała i spokojna, przyciągająca feerią barw, by za chwilę zaskoczyć szarością, mamiąca bogactwem płynnie przechodzącym w biedę... miasto o różnych obliczach, nie dające się określić.
Justyna Sawczuk, TVP Białystok. Więcej
Inne recenzje książki Barcelona Noir
Urodzony w ZSRR
Sir Francis Bacon powiedział kiedyś, że niektóre książki należy smakować, inne połykać, a jeszcze inne przeżuć i przetrawić. Książka Vasile Ernu Urodzony w ZSRR w zależności od perspektywy i nastroju czytelnika może odnosić się do każdej z tych kategorii.
Kamil Całus, Nowa Europa Wschodnia. Więcej
Inne recenzje książki Urodzony w ZSRR
Jak się ma twój ból?

Garnier jest nieprzewidywalny - mimo że zakończenie mamy podane na tacy, ścieżka, która do niego prowadzi, nie mieści się w schematach.
Piotr Kofta, Wprost. Więcej
Inne recenzje książki Jak się ma twój ból?
Problemski Hotel

Problemski Hotel udowadnia, że czasami wystarczy nieznaczna zmiana perspektywy, by uciec od medialnych stereotypów w świetną prozę. (...) Oczami głównego bohatera Verhulst patrzy na przypadkową zbieraninę zabijających czas desperatów, tworząc galerię osobliwych portretów. W tym spojrzeniu brak fałszywej litości. I paradoksalnie właśnie dlatego Problemski Hotel jest powieścią głęboko humanistyczną - choć zarazem wściekłą, chropowatą i bezczelną.
Piotr Kofta, Dziennik Gazeta Prawna. Więcej
Inne recenzje książki Problemski Hotel
Meksyk Noir

Nie oczekujcie klasycznej nowelistyki kryminalnej - Meksykanie lubią odważne eksperymenty. Brutalność łączy się tu z poezją.
Piotr Kofta, Wprost. Więcej
Inne recenzje książki Meksyk Noir
DuchLess. Opowieść o nieprawdziwym człowieku

Bohater to wyraziciel nowych czasów, które nie chcą sobie przyłożyć krzywego zwierciadła. Człowiek, który miota się między ideologiami, rosyjską kulturą i sztuką lat minionych, priorytetami mateczki Rosji a bezideowością i marazmem dzikiego rosyjskiego pędu do zgubnych zdobyczy zachodniej Europy. Jego rozważania iskrzą i groteską, i dowcipem, i smutne są niesamowicie, bo obcujemy z inteligentnym człowiekiem, który żyjąc tak, jak żyje, popełnia samobójstwo za życia i nijak nie może (nie chce?) odnaleźć drogi, by zejść ze swej życiowej równi pochyłej.
Jarosław Czechowicz, krytycznymokiem.blogspot.com. Więcej
Inne recenzje książki DuchLess. Opowieść o nieprawdziwym człowieku
Życie seksualne muzułmanina w Paryżu

Czym może zaowocować zetknięcie tradycyjnego, obarczonego surowymi regułami stylu życia muzułmanina z wyzwoloną i hedonistyczną moralnością współczesnych mieszkańców zachodniej Europy? Autorka książki "Życie seksualne muzułmanina w Paryżu" przedstawia swoją wizję, która dla obu stron takiej konfrontacji nie wypada zbyt dobrze. (...) Leila Marouane podobnie jak wykreowany przez nią bohater jest Algierką mieszkającą w Paryżu. Pisarka pokazuje, z jakimi uprzedzeniami i problemami spotyka się na co dzień człowiek wychowany w innym kręgu kulturowym i religijnym. (...) W swojej powieści Marouane zwraca uwagę na ważny problem integracji kultur, tym razem jednak z punktu widzenia imigranta, który próbuje odnaleźć się w tym, jakby się mogło wydawać otwartym, tolerancyjnym i kosmopolitycznym mieście, za jaki zwykliśmy uważać Paryż. Zdaniem autorki bowiem, Europejczykom wciąż daleko do otwartej postawy, jaką sami często deklarują.
Anna Sobańda, dziennik.pl. Więcej
Inne recenzje książki Życie seksualne muzułmanina w Paryżu
Moskwa Noir

Lektura "Moskwy Noir" jest jak zwiedzanie wilgotnych, zimnych uliczek ze starych filmów utrzymanych w konwencji noir - odpychające, a jednocześnie ekscytujące, napawające cudownym dreszczem emocji. Wszystko uwieńczone wspaniałym literackim językiem, wywodzącym się z kolebki najlepszych psychologicznych pisarzy świata. Literacki obraz miasta ukazanego jako obszar brzydoty, nędzy czy biedy nie jest tematem nowym. Głównym nurtem, który eksploatował te rejony był realizm (wraz z naturalizmem). W połączeniu z psychologicznymi obrazami człowieka - mistrzowsko kreowany był przez pióra rosyjskich pisarzy. Ich największe dzieła ustanowiły kanon literatury światowej. Ten mroczny dla literackiego miasta czas przywołuje najnowsza antologia "Moskwa Noir"(...) "Moskwa Noir" to dzieło niezwykłe. Jest tym, co koneserzy literatury kochają najbardziej - idealnie skomponowanym zbiorem, bardzo mocną, szczerą i dobrą literaturą, wprowadzającą nas w mroczny świat.
Alina Imiołczyk, trojmiasto.miastokultury.pl. Więcej
Inne recenzje książki Moskwa Noir
Adibas

Burczuladze nie szczędzi gorzkiego sarkazmu swojemu krajowi, fałszywej i chaotycznej postkolonialnej republice. A przy okazji wychodzi mu z tego naprawdę niezła literatura.
Piotr Kofta, Dziennik Gazeta Prawna.
Inne recenzje książki Adibas
Świadek

To kronikarski, reporterski opis głodowej śmierci całej miejscowej społeczności - jakiego chyba jeszcze w literaturze nie było. Opowieść, ubarwiona wewnętrznym monologiem, stopniowo dozuje napięcie, ale zarazem stara się pozornie utrzymać stonowany poziom emocji. Siła ekspresji jest w rezultacie wysoka.
Jacek Wojciechowski, Nowe Książki.
Inne recenzje książki Świadek
Minotaur

Napięcie obecne w wydanej w 1980 r. najgłośniejszej powieści klasyka hebrajskiej prozy, Benjamina Tammuza (1919-1989) bierze się ze stale, pomimo wszystko, wyczuwalnej granicy pomiędzy skłonnością do majaczenia na jawie a pełną przemocy, ale i rutyny codziennością, która wydaje się bohaterom trudna do zniesienia.
Tomasz Jopkiewicz, Nowe Książki.
Inne recenzje książki Minotaur
Kobiety bez mężczyzn

Książka przykuwa czytelnika już od pierwszej strony. Pisarka - dziś autorka siedmiu powieści mieszkająca w USA - potrafiła zbudować bogate, złożone i zniuansowane sylwetki tytułowych kobiet, zadbała o ciekawą narrację i język. W dodatku wykorzystała poetykę realizmu magicznego, dzięki czemu fabuła jest wyjątkowo zaskakująca. (...) To z pewnością jedna z najbardziej interesujących książek wydanych u nas w mijającym roku.
Anna Kilian, Życie Warszawy. Więcej
Inne recenzje książki Kobiety bez mężczyzn
Siedem grzechów kubańskich

Egzotycznie, dowcipnie, wzruszająco i erotycznie. Jeśli chcielibyśmy, żeby tak właśnie upływał nam czas po 31 grudnia, to zgodnie z powiedzeniem "Nowy Rok jaki, cały rok taki" musimy go odpowiednio rozpocząć. Najlepiej z tomem opowiadań Yossa.
Anna Kilian, Życie Warszawy. Więcej
Inne recenzje książki Siedem grzechów kubańskich
Tajny agent Jaime Bunda

W warstwie fabularnej "Tajny agent Jaime Bunda" zdaje się banalną opowiastką o przygodach fajtłapowatego detektywa. To, co najciekawsze, rozgrywa się na drugim planie. (...) "Tajny agent ..." to tylko z pozoru literatura lekkiego kalibru...
Malwina Wapińska, Dziennik Gazeta Prawna.
Inne recenzje książki Tajny agent Jaime Bunda