Barcelona Noir

Ciemna strona współczesnej Barcelony w opowiadaniach Santiaga Roncagliola, Jordiego Sierry i Fabry, Francisca Gonzáleza Ledesmy i innych.

Barcelona Noir

Tłumaczenie z języka hiszpańskiego: Anna Stąpór i J.D. Ramírez

Tłumaczenie z języka katalońskiego: Agnieszka Korol

Tłumaczenie z języka angielskiego: Zofia Stanisławska

Kolacjonowanie: Juan Diego Ramírez

Wydanie: I

ISBN: 978-83-62498-10-9

Format: 135 x 210 mm

Liczba stron: 276

Oprawa: miękka

Seria: strefa cienia

Cena: 45 zł (kup u nas!)



Barcelona Noir na liście najlepszych tytułów 2014 roku Kawiarenki Kryminalnej! Alternatywny przewodnik po katalońskiej stolicy został ogłoszony najlepszą antologią opowiadań kryminalnych roku.

Recenzje:

Ciekawy wydaje się sam dobór tekstów, które pojedynczo nie robią wrażenia, ale się uzupełniają. Są niczym fragmenty układanki - dopiero razem tworzą ciekawy portret miasta. Można by rzec, iż to właśnie Barcelona jest faktycznym bohaterem tych opowieści: w jednym miejscu tętniąca życiem, gdzie indziej opustoszała i spokojna, przyciągająca feerią barw, by za chwilę zaskoczyć szarością, mamiąca bogactwem płynnie przechodzącym w biedę... miasto o różnych obliczach, nie dające się określić.

Justyna Sawczuk, TVP Białystok. Więcej

DLA TEGO, KTO ZSZEDŁ W BARCELONIE z turystycznej ścieżki i wie, że ta metropolia potrafi zaskoczyć, to książka idealna. (...) Naznaczony obsesjami, rasizmem, zemstą i krzywdą portret miasta, jaki wyłania się z tekstów pisarzy związanych z Barceloną, może przerażać - jednak na tym polega hipnotyzujący urok czarnego kryminału.

Piotr Kofta, Wprost. Więcej

Wyróżniają się np. "Płynne krokieciki" Davida Barba czyli coś co nazwałbym zabawnym opowiadaniem kryminalno-kulinarnym, "Wyższe sfery" Jordi Sierra i Fabra o bogaczach znęcających się nad sprzątaczką czy bardzo prosta, ale fajna miniaturka Francisco "Paco" Gonzalez Ledesmy pt. "O policjancie który kochał książki", która zamyka całą antologię.

Mikołaj Marszycki, natemat.pl. Więcej

Najlepsze teksty mają atuty, które zdecydowanie wykraczają poza wymagania gatunkowe, ba, pewnie mogłyby zaplątać się niezauważone w zbiór opowiadań Roberta Bola?o. (...) Barcelona Noir to solidna pozycja dla fanów gatunku, zwłaszcza, że nieczęsto mają okazję do zapoznania się z jego (około) katalońskimi przedstawicielami - a wybrano tych cieszących się największym uznaniem.

Anna Gmaj, literatki.com. Więcej

Barcelona fascynuje widziana przez pryzmat swych posępnych zaułków jeszcze bardziej, niż obserwowana z wież Sagrady Famílii.

Marta Matyszczak, Kawiarenka Kryminalna. Więcej

Witaj w mrocznej Katalonii, drogi Czytelniku. Tutaj pot ścieka Ci po plecach nie tylko z upału, ale pod ukradkowym spojrzeniem zimnych oczu. Udawaj, ze nie widzisz dilerki spod stołu, nie patrz w oczy gościa, którego twarz ozdobiła blizna po dżambie, idź spokojnie, usiądź, zamów kawę ale pozostań czujny. Miła kobieta w ciąży ma w kieszeni torebkę z kokainą a ten starszy pan nosi w sobie samobójstwo na wypadek, gdyby już nigdy nie mógł przeczytać ani jednej książki więcej. Dla mnie to właśnie różnorodność spojrzenia, subiektywna percepcja Barcelony jest najciekawszym smakiem tego zbioru opowiadań. Mamy miasto z krwi i kości, gdzie nazwy ulic tkwią na starych elewacjach i najlepsze jest to, że możemy tymi śladami ruszyć, posmakować, powąchać, bardzo rzeczywiście pobać się tej Barcelony trochę. Proszę, oto plac zabaw. Niania opiekująca się dziećmi opowie Ci historię. Zaczyna się tak: "Pelayo Morales Masdeu ma dziesięć lat i jest skurczybykiem".

Katarzyna Pierścieniewska, literyjakkwiaty.wordpress.com. Więcej

Tematyka społeczna, która stanowić może oś interpretacji większości opowiadań zawartych w tomie, jest atrakcyjna choćby ze względu na szczególną popularność prozy non-fiction w ostatnim czasie. Nieostra granica pomiędzy klasycznie rozumianą literaturą a publicystyką wyznacza nęcącą perspektywę lektury i przełamuje w pewnym stopniu konwencjonalne ramy kryminału. Barcelona noir, co warto zaznaczyć raz jeszcze, nie jest jednak zbiorem (quasi-)reportaży. Nie brakuje tu oniryzmu (Drapieżca), swoistego surrealizmu (Klient ma zawsze rację, Ofiara), literackiego autotematyzmu (O policjancie, który kochał książki) i eksperymentu (Na tym świecie i w tamtym czasie, gdy umarła Mercedes).

Joanna Bierejszyk-Kubiak, historiador.pl. Więcej

Polecam zbiór wszystkim, którzy wybierają się do Barcelony. Warto wiedzieć, że w tak słonecznym mieście cienie też muszą być długie.

Jan Marković, peron4.pl. Więcej